• Teatr
  • Sylwetki aktorów
  • Karnawał Wenecki
  • Foto studio
  • Backstage
  • Nasze Pasje
  • Oferta
  • Kontakt
  • oto-teatr.tv
Photo-oto.com | Fotografia teatralna
  • Teatr
  • Sylwetki aktorów
  • Karnawał Wenecki
  • Foto studio
  • Backstage
  • Nasze Pasje
  • Oferta
  • Kontakt
  • oto-teatr.tv
  • P2233143
  • P2233155
  • SAM_8172
  • P2233169
  • P2233190
  • P2233199
  • P2233199kw
  • SAM_8189
  • SAM_8190
  • P2233216
  • P2233216X
  • P2233238
  • SAM_8181
  • P2233243
  • P2233254
  • P2233258
  • SAM_8212
  • P2233339A
  • P2233368
  • P2233379

ACH, JAKŻE GODNIE ŻYLI! reż. Marcin Libera Tear Powszechny w Warszawie próba medialna

ACH,JAKŻE GODNIE ŻYLI! reż. Marcin LIBERA

TEATR POWSZECHNY W WARSZAWIE
PREMIERA 23 listopada 2019

Zdjęcia z próby:

Fot. Tomasz Ostrowski


Twórcy:
reżyseria: Marcin Liber
dramaturgia: Martyna Wawrzyniak
scenografia, kostiumy i reżyseria światła: Mirek Kaczmarek
muzyka: Filip Kaniecki
choreografia: Dominik Więcek
inspicjentka: Iza Stolarska

obsada:

Jacek Beler, Michał Czachor, Anna Ilczuk, Filip Kaniecki, Michał Jarmicki, Andrzej Kłak„Ach, jakże godnie żyli!” to podróż przez historię Teatru Ósmego Dnia, legendy poznańskiej alternatywy teatralnej. Grupa stała się symbolem teatru kontrkulturowego, reprezentującego silną postawę ideową oraz – pomimo wielu represji – aktywnie negującego i podważającego społeczno-polityczny porządek PRL-u.
Ewa Wójciak, liderka zespołu, mawiała, że artysta nie powinien zajmować się w teatrze osobistymi bolączkami. Marcin Liber – reżyser spektaklu, jedno z dzieci Teatru Ósmego Dnia – przekornie bada granice tego przykazania. Przez rekonstrukcję manifestów, metod pracy z ciałem i najgłośniejszych przedstawień Ósemek, twórcy zadają pytania o sens i tożsamość ideałów teatru politycznego, który wywodzi się z offu, ale dziś funkcjonuje najczęściej w ramach repertuarowych instytucji. Czy kontrkulturowe budowanie małych wspólnot może być dobrą strategią przetrwania w czasach radykalnych podziałów społecznych?

Tytuł nawiązuje do legendarnego spektaklu „Ach, jakże godnie żyliśmy” Teatru Ósmego Dnia, którego premiera odbyła się w 1979 roku w Poznaniu. W kreacji zbiorowej wyreżyserowanej przez Lecha Raczaka zagrali m.in. Ewa Wójciak, Marcin Kęszycki, Tadeusz Janiszewski i Adam Borowski. Po latach prof. Juliusz Tyszka tak pisał o tym przedstawieniu: „Pozostało w pamięci trzech pokoleń polskich inteligentów jako manifestacja duchowej wolności w czasach zniewolenia i jako wybitne dzieło teatralne, które wyznaczało jeden z najistotniejszych kierunków rozwoju teatru poszukującego na świecie, zainspirowany dokonaniami Teatru Laboratorium i teatru politycznego zrodzonego na Zachodzie z młodzieżowej rewolty lat 60.”

Przed premierą spektaklu „ Ach, jakże godnie żyli!” reżyser Marcin Liber powiedział:
„Teatr Ósmego dnia zawsze był teatrem niezłomnym. Postawa może być jedna. Albo jesteśmy zaangażowani albo nas to w ogóle nie interesuje. O tym jest ta opowieść. O takich kompromisach, na które idziemy lub na które się nie godzimy. Opowiadamy o takich postawach wyraźnych. Czy są to postawy konformistyczne czy też nie. To jest też taka opowieść bardzo osobista, bo to jest moja opowieść pokazana przez pryzmat dziecka Teatru Ósmego Dnia. Tak zresztą Teatr Ósmego Dnia mnie nazywa. Ten teatr mnie ukształtował i jestem z nim emocjonalnie związany od swojego dorosłego życia, kiedy zacząłem zajmować się teatrem, czyli od początku lat dziewięćdziesiątych. To jest teatr, który mnie determinował, w którym ja się wychowywałem. Dziecko, które jest w tym przedstawieniu narratorem wprowadza widzów w tę historię. Oczywiście jest to subiektywne spojrzenie. Takie przywoływanie w pamięci tego dziecka rzeczy istotnych i ważnych, które miały miejsce w ich historii, w mojej historii. Ale jest to specyficzna opowieść, bo ona kończy się na początku lat 90-tych, kiedy Teatr Ósmego Dnia po całej burzliwej swojej historii i po takiej walce bycia aktywnym zadaje sobie pytanie: i co dalej w tym świecie, który staje się normalny? Im się wydawało, że skoro świat staje się normalny, to jest to koniec historii. To pytanie „I co dalej?” jest dla mnie bardzo ważne w momencie, gdy to dziecko Teatru Ósmego Dnia ma lat pięćdziesiąt.

Poznałem ich w roku 1990, kiedy wrócili do Polski z emigracji politycznej. Byłem na pierwszej ich premierze po powrocie czyli „Ziemi niczyjej”. To była moja pierwsza premiera Teatru Ósmego Dnia. Później miałem okazję widzieć starsze przedstawienia. Widziałem „Piołun”, widziałem „Wzloty” widziałem też „Mięso”. Nie poznałem ich w czasach gdy byli wobec systemu politycznie niezłomni bo wrócili już do innych czasów. I tym momentem historii Teatru Ósmego Dnia, my kończymy nasze przedstawienie. Będę opowiadał o tym czego nie widziałem. Bardziej interesująca jest dla nas historia ta, której nie znamy.

Chcemy skomunikować się z widzem, chcemy opowiedzieć im tę historię. Uważam, że Teatr Ósmego Dnia jest kawałkiem naszej historii. Scena, którą pokazaliśmy dzisiaj na próbie medialnej jest próbą rekonstrukcji spektaklu Teatru Ósmego Dnia. Jestem takim dzieckiem niepokornym, które trochę robi na przekór swoim rodzicom. My korzystamy z takich post zapisów spektakli Teatru Ósmego Dnia, które zostały spisane i wydane. Tam ta droga przygotowania spektaklu była odwrotna, bo najpierw były improwizacje w teatrze. Oni od tego zaczynali. Te teksty pojawiały się w trakcie ich pracy. Potem zostały zapisane. A my robimy rzecz karkołomną. Skoro pracujemy w teatrze dramatycznym postanowiliśmy spróbować potraktować te teksty jako literackie. Sprawdzić jak one dzisiaj brzmią, jak można na tym budować przedstawienie. Taki był plan, żeby zrekonstruować całe przedstawienie. Ale okazuje się, że jest to bezcelowe. Ta pokazana scena jest o niemożliwości dokonania tego. Zresztą spisana przez Lecha Raczaka została opatrzona komentarzem, że trzeba uważać z tymi reprodukcjami dzieł sztuki. One zawsze są fałszywe. Teatr Ósmego Dnia zawsze tryskał ironią. To jest jego siła, jego moc. Walczył z systemem wydobywając paradoksy tamtej rzeczywistości. Poczucie humoru jest budulcem wszystkich przedstawień nie tylko Teatru Ósmego Dnia, ale i moich również. To przedstawienie powstaje z miłości do teatru w ogóle, ale i z miłości do Teatru Ósmego Dnia. Bardzo ich szanuję, obserwuję ich pracę. Z nimi współpracowałem. Pomagałem im, robiliśmy wspólne projekty. Korzystałem z ich sali, w której pracowałem nad swoimi przedstawieniami.
Artystów Teatru Ósmego Dnia będziemy gościli na naszej premierze.”

  • Tweet
  • Share
  • Pin
  • Send
  • 0

© 2021 Photo-oto.com | Fotografia teatralna
Tomasz Ostrowski +48 601 236 825 tomasz.oto@gmail.com

  • Teatr
  • Sylwetki aktorów
  • Karnawał Wenecki
  • Foto studio
  • Backstage
  • Nasze Pasje
  • Oferta
  • Kontakt
  • oto-teatr.tv
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Rozumiem
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled

Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.

Non-necessary

Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.