ALMODOVARIA w reżyserii Anny Wieczur-Bluszcz
TEATR POLONIA
Premiera 25.04.2019
Fot. Tomasz Ostrowski
ALMODOVARIA – monodram muzyczny
Twórcy:
Reżyseria: Anna Wieczur-Bluszcz
Teksty piosenek: Anna Burzyńska
Scenografia i kostiumy: Ewa Gdowiok
Reżyseria światła: Paulina Góral
Aranżacje i kierownictwo muzyczne: Mateusz Dębski
Choreografia: Anna Iberszer
Konsultacja wokalna: Jacek Laszczkowski
Asystentka ds. scenografii: Małgorzata Domańska
Producent wykonawcza i asystentka reżysera: Magdalena Kłosińska
Obsada:
Anna Sroka-Hryń oraz Mateusz Dębski z zespołem muzycznym
AMODOVARIA to historia o tęsknocie za miłością, o samotności i odrzuceniu, pożądaniu i namiętności. Historia, mozna by powiedzieć o tym samym i taka sama, jak zawsze – a jednak inna, bo bohaterką jest nietypowa kobieta – Agrado. Jej imię znaczy ROZKOSZ… – powiedziała reżyser spektaklu, Anna Wieczur-Bluszcz.
Drapieżna i sentymentalna, perwersyjna i naiwna, ale przez to prawdziwa w swoich namiętnościach i tęsknotach. Taka jest bohaterka monodramu ALMODOVARIA. Jej rozmaite pragnienia i smutki wyśpiewuje na scenie Anna Sroka-Hryń. Układają się one w niezwykłą opowieść o kobiecie, która nie boi się przyjemności, ale też często topi smutki w kolejnym kieliszku wina w Café Luna. Wspaniała historia, wywiedziona z filmowego świata Pedro Almodóvara, wzbogacona o piosenki z tekstami Anny Burzyńskiej!
*
O swojej roli Anna Sroka-Hryń powiedziała:
Moja postać w pewnym momencie mówi, że sporo trzeba wydać, by stać się autentycznym. Im bardziej stajesz się autentyczny, tym bardziej przypominasz siebie ze swoich marzeń. Ona takim marzeniem o sobie jest. Najpierw ma na imię Pedro, potem była Manuelą a dla publiczności jest Agrado, czyli rozkosz. Agrado czuje przyjemność z bycia z publicznością.
Almodovar w swoich filmach tworzy kobiety bardzo krwiste, bardzo prawdziwe od podszewki. Jakbyśmy odwrócili sukienkę na druga stronę to te jego kobiety takie są. Skrywają gdzieś tajemnice ale jednocześnie są bardzo prawdziwe i autentyczne. Ta estetyka kina hiszpańskiego i tych ciepłych krajów jest taka, że na więcej sobie pozwalają, więcej jest w nich ekspresji ale i mocnego przeżywania emocji. My z tych zimniejszych krajów jesteśmy tak zafascynowani tą „krwią”, tym gorącem które bije z ekranu filmów Almodovara, że tak chętnie wyjeżdżamy do Hiszpanii i Portugalii bo nam tego brakuje. Dlatego też tak chętnie oglądamy jego filmy. Kiedy zobaczyłam filmy Pedro Almodovara to wypowiedziałam zdanie, że ja jestem jego aktorką. Ale skoro to będzie trudne, żebym zagrała w jego filmie to sama sobie stworzyłam taką możliwość. Gram postać iście z jego filmów, gram postać Agrado. Jest to rola bardzo wymagająca. Wszystkie piosenki pochodzą z filmów Almodovara. Klimaty filmowe Almodovara stanowiły pewien rodzaj inspiracji dla spektaklu. Każdy kto przyjdzie na spektakl będzie miał szansę wyłowić sobie pewne cytaty z jego filmów jeśli chodzi estetykę i pewnego rodzaju myślenie o kobiecie.
Jest to spektakl o tolerancji. Każdy z nas skrywa swoje dramaty. Jesteśmy takimi mikrokosmosami. Każdy ma prawo do własnej inności.