BEREK reż. MaJa KleczewskA
TEATR Żydowski w Warszawie
PREMIERA 7 grudnia 2019
Zdjęcia ze spektaklu:
Fot. Tomasz Ostrowski
Twórcy:
Scenariusz: ŁUKASZ CHOTKOWSKI/ MAJA KLECZEWSKA
Dramaturgia: ŁUKASZ CHOTKOWSKI
Reżyseria: MAJA KLECZEWSKA
Scenografia: ZBIGNIEW LIBERA
Choreografia: KAYA KOŁODZIEJCZYK
Kostiumy: KONRAD PAROL
Muzyka: CEZARY DUCHNOWSKI
Montaż materiałów filmowych: PRZEMYSŁAW CHRUŚCIELEWSKI
Przygotowanie wokalne: TERESA WROŃSKA
Produkcja: MICHALINA ŻEMŁA
Inspicjentka: BEATA SZARADOWSKA
|
Obsada:
Obsada:
MARCIN BŁASZAK, EWA DĄBROWSKA, JOANNA PRZYBYŁOWSKA, HENRYK RAJFER, RAFAŁ RUTOWICZ, WANDA SIEMASZKO, PIOTR SIERECKI, BARBARA SZELIGA, GOŁDA TENCER, JERZY WALCZAK, MAREK WĘGLARSKI, KAYA KOŁODZIEJCZYK
Polska prapremiera sztuki „Berek” w reż. Mai Kleczewskiej, laureatki Srebrnego Lwa La Biennale di Venezia, według scenariusza Łukasza Chotkowskiego i Mai Kleczewskiej, w przestrzeni zaprojektowanej przez Zbigniewa Liberę, jednego z najważniejszych polskich artystów, odbędzie się 7 grudnia 2019 w Nowym Świecie Muzyki, przy ul. Nowy Świat 63 w Warszawie.
Na przestrzeni burzliwej historii, Żydzi angażowali się w polski ruch niepodległościowy. Wielu z nich brało udział w powstaniach narodowych, płacąc krwią za wolną Polskę. Jednym z żydowskich bohaterów był Berek Joselewicz, który podczas insurekcji kościuszkowskiej w 1794 zorganizował zwartą formację zbrojną tworzoną przez Żydów. Joselewicz stał się symbolem zaangażowania Żydów w niepodległość Polski.
Twórców spektaklu „Berek”, Maję Kleczewską i Łukasza Chotkowskiego, interesuje bohaterska postawa Berka Joselewicza oraz innych polsko-żydowskich bohaterów walczących w Legionach Polskich, Kampanii Wrześniowej, w Powstaniu Warszawskim za swoją polską ojczyznę. Twórcy, korzystając z materiałów dokumentalnych, tworzą panoramę zbrojnej walki Żydów o wolność Polski na przestrzeni wieków.
– Zbigniew Libera, wybitny artysta wizualny, zaproponował nam i teatrowi wystawę jako scenografię – mówi Łukasz Chotkowski, dramaturg, współscenarzysta spektaklu.
– Z materiałów archiwalnych, ikonografii, z dokumentów zaczerpniętych z różnych muzeów jak Muzeum Narodowe w Krakowie, z Żydowskiego Instytutu Historycznego, Muzeum POLIN, oraz od darczyńców, którzy nadsyłali nam z całego świata ikonografię żydowskich bojowników z wojska polskiego, Libera stworzył ekspozycję. Wystawia na niej zdjęcia, kopie odezw, mundury.
Do galeryjnej przestrzeni „Berka” można dołączyć w dowolnym momencie i w dowolnej chwili ją opuścić. Spektakl otwarty jest dla publiczności przez kilka godzin i tak jak w galerii sztuki, widzowie sami decydują, jak długo trwa spektakl i które fragmenty historii chcą zobaczyć. Podział na scenę i widownię nie istnieje.
– „Naszym zamysłem było, aby widz indywidualnie poddał się wpływom aktorów, nowych mediów i muzyki współczesnej. Widzowie i aktorzy tworzą nowe ciało społeczne, nowy synkretyzm, nowy świat” – mówi Maja Kleczewska, reżyserka spektaklu.
– „Naszym zamysłem było, aby widz indywidualnie poddał się wpływom aktorów, nowych mediów i muzyki współczesnej. Widzowie i aktorzy tworzą nowe ciało społeczne, nowy synkretyzm, nowy świat” – mówi Maja Kleczewska, reżyserka spektaklu.
„Berek” to już czwarta, po „Dybuku”, „Golemie” i „Malowanym ptaku”, premiera Mai Kleczewskiej i Łukasza Chotkowskiego w Teatrze Żydowskim.
– Jestem szczęśliwa, że Maja Kleczewska i Łukasz Chotkowski zrealizowali w Teatrze Żydowskim czwarty spektakl. „Berek” to wzruszająca i mądra opowieść o równości, braterstwie, o wspólnej walce o przyszłość jednej Ojczyzny, Polski. W Polskim Wojsku, w czasie II wojny światowej, w różnych jego formacjach walczyło ponad dwieście tysięcy żołnierzy pochodzenia żydowskiego. A w armiach koalicji antyhitlerowskiej walczyło ponad 1,5 miliona Żydów. Czas oddać im należny hołd i pamięć. Wszystkie spektakle Mai Kleczewskiej i Łukasza Chotkowskiego są o pamięci, przeciwstawiają się stereotypowemu postrzeganiu historii i rzeczywistości. „Berek” proponuje żywy dialog z pamięcią, zapraszając do galeryjnej przestrzeni, którą zorganizował wybitny artysta, Zbigniew Libera. Tak, Berek Joselewicz stał się eksponatem, a zarazem nieodległym symbolem czasu, w którym wolność była jedynie marzeniem. On i dziesiątki tysięcy późniejszych żołnierzy pochodzenia żydowskiego, przelewający krew za wolność i niepodległość, w spektaklu Mai Kleczewskiej znowu stają do apelu. Pamiętamy – mówi Gołda Tencer, dyrektorka Teatru Żydowskiego.